"Podróż do białej ściany" - Jan-Kajetan Młynarski
Dystans, przychylność, swoboda, te słowa określają charakter poezji Andrzeja Sawickiego i jej stosunek do rzeczywistości świata i jego spraw.
Dystans, to co innym daje zwykle czas, podeszły wiek, tutaj wynika z przywiązania raczej do świata duchowego niż do sfery zjawisk dotykalnych. Dystans to także podwyższona, ostra, świadomość przemijania. Pomimo to nie znajdziemy w tym tomiku zgorzkniałego wanitatyzmu, odwrotnie, Autor jest człowiekiem światu przychylnym, umiejącym smakować chwile, świadomym wagi szczegółów, a przede wszystkim wolnym, swobodnym.
Swoboda to wieloraka: wiele podróżującego konesera i krytyka sztuki, poety niezależnego materialnie od swojej twórczości oraz erudyty korzystającego z bogactwa kultury europejskiej, którego poezja jest "poezją uprawną"o licznych nawiązaniach do tradycji literackiej i filozoficznej, co nie należy dziś do zjawisk częstych. Swoboda to także ironia, dowcip i, co szczególnie ważne, swoboda formalna.
Chwile podróży, chwile spacerów w parku, chwile rozstań i wspomnień, doświadczane także przez czytelnika utrwalających je wersów.